Jeśli Twoje dziecko:

  • nie mówi po polsku a Ty nie wiesz dlaczego
  • nie mówi po polsku, bo nie masz czasu, by je uczyć, bo dużo pracujesz
  • nie mówi po polsku, bo ma jakąś blokadę
  • nie mówi po polsku, bo nie widzi w tym sensu
  • nie mówi po polsku, bo to dla niego za trudne
  • mówi po polsku słabo i z błędami

A może jesteś mamą malutkiego dziecka, niedawno się urodziło i ma kilka miesięcy i chcesz uniknąć wymienionych powyżej problemów?

Albo już się boisz, czy uda się sprostać temu, bo dzieci znajomych mają kilka lat i nie mówią po polsku?

PO PO

PO PO prostu

PO PO Polsku

Siedem dni ze mną! Od 25 listopada.

Siedem dni z podanym przeze mnie jednym, prostym, praktycznym działaniem w domu w rozmowie z dzieckiem. 

Siedem odhaczonych na karteczce zadań i…

Zobaczysz, jak łatwe i skuteczne są.

Zobaczysz, jak cudownie jest móc przekazywać język a nie uczyć go, kupować kolejne podręczniki, zabawki, pluszaki. 

Nawet nie każę Ci się specjalnie bawić z dzieckiem i urządzać kolejnych teatrzyków z pluszaków (chyba że lubisz, to podpowiem jak to robić skutecznie językowo).

Zrobisz to: 

  • w rozmowie, 
  • w codziennym Waszym, zwykłym dialogu, 
  • w życiu, takim jak było, 
  • bez rewolucji 
  • i bez kolejnych stu nawyków.

Moim celem jest, by rodzic po tych 7 dniach zobaczył efekty – pękanie blokad mówienia po polsku u dzieci.

To Ty rodzicu! 

To Ty mamo sprawisz, że Twoje dziecko zacznie chętnie mówić po polsku.

KOSZT WARSZTATÓW TO 10 EURO*

Czyli tyle, co jedno wyjście na lody z dziećmi 😉

Dołącz do warsztatów i wspieraj rozwój językowy swojego dziecka.

Przebieg i zasady warsztatów:

  1. Po zapisie otrzymasz link do zamkniętej grupy na Facebooku.
  2. Przez cały tydzień od 25 listopada do 1 grudnia w grupie pojawi się film lub live, w którym poznacie małe, krótkie zadania na każdy dzień.
  3. Wykonaj każde zadanie – obiecuję, że nie będzie trwało więcej niż 5 min. , niekiedy krócej, dłużej – tylko wtedy kiedy Ty zdecydujesz i się „rozpędzisz”.
  4. Dostaniesz checklistę do zapisu, czy wykonałaś ćwiczenie.
  5. To inwestycja na lata! Nauczysz się prostych nawyków, które będziesz mogła wykorzystywać przez wiele lat.

Poznaj opinie moich klientów

Budzisz zaufanie. Poważnie podeszłaś do tematu. Nie obiecywałaś cudów, jasno i precyzyjnie mówiłaś co myślisz, bez słów, których nie rozumiałam. Jednocześnie bez użalania się nad dzieckiem. Tak po ludzku. Tematy były przygotowywane pod sytuację dziecka i danej rodziny, zaś otrzymywanie materiałów pozwala chętnym rodzicom powtórzyć materiał. Przyjeżdżając potem na turnus wakacyjny od razu wiadomo było kto będzie je prowadził. Każdy przywitany z uśmiechem i z pewnością, że był tu oczekiwany. Otwartość na rozmowy na każdy temat. Brak negowania, że rodzic robi coś źle, nawet gdy się nie zgadzasz z czymś, nie dajesz rodzicowi odczuć, że gdzieś popełnia błąd. Wiara w ludzi. Już po chwili ma się poczucie, że spotyka się z przyjaciółką, z kimś bliskim. Nie stawiasz granic, że jesteś nauczycielem i wiesz lepiej. Stąd turnusy stają się rodzinne - nawet jeśli ktoś jedzie z myślą, że jedzie do obcych, to na miejscu poczuje się jak u rodziny w odwiedzinach.
Justyna, mama
Niemcy
Ela to osoba niezwykle życzliwa i delikatna. Widzi język jako nasz sposób reakcji na to co dzieje się wokół nas, ale i w nas samych. Ten wyjątkowy punkt widzenia pomaga w odnalezieniu powodów trudności i prowadzi do ich przełamania. Jako Mama małego brzdąca, który uczył się polskiego jako drugiego języka, byłam pełna wątpliwości i zwątpienia. Ela dała mi ogromne wsparcie emocjonalne i merytoryczne, rozpaliła we mnie wiarę, że wszystko jest możliwe i pokazała, że ten nasz język polski nie jest wcale taki straszny, wystarczy spojrzeć na niego jak na system i zacząć "programować". Moje dziecko niedługo potem zaczęło komunikować się po polsku. Jestem jej za to przeogromnie wdzięczna! Mówiłam do mojego dziecka od zawsze po polsku, czytałam do niego po polsku, śpiewałam mu polskie piosenki, a on mimo wszystko, gdy zaczął mówić, odpowiadał mi zawsze w języku włoskim, języku swojego taty i otoczenia. To było dla mnie ogromne rozczarowanie i bardzo trudne do zaakceptowania przeżycie. Musiałam odnaleźć w sobie pokłady cierpliwości, miłości do języka oraz akceptację faktu, że moje dziecko może zdecydować, że nie chce mówić po polsku. I wtedy wydarzył się cud. Pojechaliśmy też na turnus wakacyjny, mój synek miał wtedy niecałe 3 latka i w zabawie z innymi dziećmi zaczął budować swoje pierwsze zdania po polsku. Okazało się, że język był w nim, potrzebował tylko się przełamać, żeby do niego sięgnąć. I w tamtym momencie wszystkie moje wcześniejsze wysiłki, które tak długo wydawały się bezowocne, nabrały sensu i okazały się cennymi nasionkami, które powolutku zaczęły kiełkować.
Ola, mama
Włochy
Nasza współpraca z Elą sprawiła że mój syn zaczął mówić po polsku! Byliśmy na etapie, kiedy nie chciał powiedzieć nawet jednego słowa i przestawał nas rozumieć. Z pomocą Eli nauczyłam się doceniać każdy mały postęp. Syn teraz lubi Polskę, czyta napisy i bardzo stara się mówić, napisał kartkę na dzień mamy po polsku (cudowny prezent). Jestem ogromnie wdzięczna Eli, że dzięki jej pomocy niemożliwe stało się możliwe.
Weronika, mama
Anglia

Kim jestem?

Jestem doktorem językoznawstwa. Moja praca zawodowa wynika z mojej pasji. Miałam także okazję wykorzystać swoją wiedzę przy wychowaniu własnych dzieci – może właśnie dlatego tworzę i biorę udział w licznych projektach. Prowadzę liczne szkolenia, warsztaty oraz webinaria i konsultacje dla nauczycieli, terapeutów i rodziców.

Jestem terapeutką, także Metody Krakowskiej. Jako logopeda prowadzę terapię dla dzieci dwujęzycznych, również online, pracuję z dziećmi z zaburzeniami komunikacji językowej, propaguję Metodę Symultaniczno-Sekwencyjną Nauki Czytania®.

Jako doktor językoznawstwa współpracuję z wieloma organizacjami, które dbają o rozwój i wprowadzanie języków obcych lub ojczystych u dzieci w środowiskach wielokulturowych lub emigracyjnych.

Niektórzy mówią o mnie, że „zjadłam zęby w tym temacie”, że jestem dla rodziców „guru od dwujęzyczności”, że „mieszkam w ich domowej biblioteczce”… ja mówię, że „najlepsza królowa to ta, która wie, czego ludzie potrzebują, i służy”. Służę więc wiedzą, którą mam – bo nie mam jej dla siebie… a wiem, że jej potrzebujecie.

*podana kwota Euro, jest orientacyjna. Dokładna kwota euro jest zależna od aktualnego kursu walut i indywidualnych opłat bankowych.

Wdrożone przez Joannę Malinowską w ramach VirtualCollab